Już po raz 22 Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne zorganizowało Ogólnopolskie Biennale Fotografii "Zabytki". Tematem bieżącej edycji był detal architektoniczny.

W miniony piątek odbył się „Ratuszu” uroczysty wernisaż oraz wręczenie nagród. Jury, w którego skład weszło trzech członków lubelskiego okręgu Związku Polskich Artystów Fotografików przyznało trzy nagrody pieniężne w wysokości po 1000 złotych oraz pięć wyróżnień.Nagrodzone prace to "Magiczne okno Alicji" autorstwa Wojciecha Domagały, dwa zdjęcia z cyklu "Stary cmentarz w Tarnowie" Iwony Lisowskiej oraz dwie fotografie Jarosława Piaseckiego z zestawu "Klatkowo".

Ekspozycja pokonkursowa składa się z niespełna 90 fotografii, na których oglądać możemy zarówno bardzo dosłowne potraktowanie tematu biennale, jak i niemalże  ignorowanie go - no chyba, że tematyczny detal przedstawiony jest w bardzo szerokim planie. Tak duża liczba fotografii na wystawie z jednej strony bardzo cieszy ponieważ oglądać możemy bardzo różne podejścia nie tylko do fragmentów architektury, ale do architektury w ogóle, a nawet do tematu zabytków. Z drugiej jednak strony ciężko utrzymać wysoki poziom wystawy na tak wielu fotografiach. Szczególnie na wystawie pokonkursowej, na której autorów mamy bardzo wielu.

Autorzy poza indywidualnym podejściem do tematu różnie podeszli także do techniki fotograficznej. Na wystawie znajdziemy "klasyczne" czarnobiałe ujęcia oraz prace na których pierwsze skrzypce gra kolor i światło. Na innych pierwszoplanową rolę odgrywa forma, bryła, linie, łuki i kąty. Część prac emanuje klimatem - tworzonym przez zamglony las lub nisko padające słońce. Nie do pominięcia jest wykorzystanie obiektywów szerokokątnych - szczególnie tak świadomie i celowo jak we wspomnianych pracach Jarosława Piaseckiego.

Ciekawymi wątkami, które pojawiają się na wystawie i które należy zaznaczyć to człowiek i technika HDR. Zarówno postać ludzką jak i technikę dużej rozpiętości tonalnej możemy oglądać na kilku pracach.

Poza nagrodzonymi pracami, warto moim zdaniem zwrócić również uwagę na fotografie Alicji Przybyszowskiej, Ireny Gałuszki, Piotra Korzeniowskiego i Iwony Bendzarewicz. To oczywiście nie jedyne zdjęcia, które się wyróżniają. Jest ich naturalnie więcej, ale te przypadły mi do gustu szczególnie. Dlatego jestem przekonany, że naprawdę każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie.

Ekspozycja będzie dostępna jeszcze przez miesiąc w Galerii Fotografii „Ratusz”. Zapraszamy!

Tekst i zdjęcia: Wojciech Kapuściński